Czy podroby jako uzupełnienie psiej diety są złe dla psa?
Absolutnie NIE!
Podroby nie są bezwartościowym produktem – to źródło wysokiej jakości białka zwierzęcego oraz witamin: D, E, A, witamin z grupy B, żelaza, cynku, miedzi i manganu oraz kwasów tłuszczowych (np. omega-3).
Z uwagi jednak na brak w podrobach wystarczającej dawki wapnia oraz, dla odmiany, wysokiej zawartości niektórych witamin i wysokiego stosunku fosforu do wapnia, zaleca się, aby w karmie pełnoporcjowej, czyli stanowiącej podstawę diety psa, ich obecność w diecie nie przekraczała 15-20%.
W przypadku karm uzupełniających (jak na przykład nasza mokra karma) wskaźnik ten jest większy, ponieważ zakłada się, że karma ta nie stanowi stałej podstawy żywienia czworonoga, a jest jedynie jej smacznym i zdrowym urozmaiceniem. Porcja naszej karmy mokrej z mięsem i podrobami może więc z powodzeniem stanowić około 1/3 wszystkich posiłków zjadanych przez psa w ciągu tygodnia.
W diecie psa możemy wykorzystywać właściwie każdy rodzaj podrobów i to zarówno w wersji świeżej, gotowanej, jak i suszonej, przy czym im bardziej różnorodnie, tym lepiej, ponieważ różnią się one zawartością składników odżywczych.
UWAGA:
Jeśli szukamy karmy zawierającej mięso, a nie podroby, szukajmy w jej składzie słowa… “MIĘSO” (jak ma to miejsce np. w naszych karmach suchych). Ogólne określenia, jak np.: „wołowina”, „wieprzowina”, „kurczak” itp. na liście składników mogą bowiem oznaczać według przepisów również skórę, podroby i kości.
Jeśli natomiast w składzie karmy występują składniki inne niż czyste mięso, dobrą praktyką jest podawanie ich DOKŁADNEGO składu. Niestety, przepisy prawa nie nakładają na producentów takiego obowiązku, dlatego wiele praktyk znakowania karmy opiera się na ich dobrej woli. A szkoda, ponieważ jako kupujący mamy prawo wiedzieć, co dokładnie znajduje się w karmie, którą podajemy naszemu psu…